W dzisiejszych czasach coraz częściej słyszy się o konieczności dbania o środowisko naturalne. Jako harcerki, czyli osoby naturalnie w sprawę zaangażowane postanowiłyśmy zgłębić to zagadnienie. Na naszym blogu co jakiś czas publikowane będą rozważania na tematy ekologiczne, zarówno dotyczące problemów globalnych, jak i miejscowych - krakowskich, bo stąd właśnie jest nasza 5 Krakowska Drużyna Wędrowniczek Virga. Serdecznie zapraszamy wszystkich do lektury. Mamy nadzieję, że nasze artykuły staną się dla Was inspiracją do wypełniania szóstego punktu prawa harcerskiego, które przecież jest tak uniwersalne dla każdego człowieka.
„Harcerz miłuje przyrodę i stara się ją poznawać.”

Więcej o nas dowiesz się z naszej strony internetowej.


niedziela, 20 kwietnia 2014

Naturalne metody dbania o włosy i twarz

Ostatnimi czasy, ekologia staje się coraz bardziej popularna. Każdy chce wiedzieć, jak dbać o środowisko i własne zdrowie, unikając wszystkich szkodliwych substancji, jakie możemy znaleźć w np. w żywności.
Dzisiejszym tematem są kosmetyki a dokładnie naturalne sposoby dbania o włosy i skórę.
O samych produktach niewiele mogę napisać. Natomiast bardziej rozbudowanym tematem są metody ich wykorzystania. Najwięcej dotyczy pielęgnacji włosów, które najłatwiej zniszczyć i przesuszyć.

Co dokładnie oznacza "naturalna pielęgnacja" włosów? 
Oznacza to pozbycie się wszystkich substancji, które mogą na pozór pomagać naszym czuprynom, ale w rzeczywistości będą je obciążać. Oczywiście wszystko jest dla ludzi i w zależności od rodzaju włosów i wrażliwości skóry głowy, każdy człowiek inaczej będzie  na nie reagował.

O jakie substancje dokładnie chodzi?
Silikon (oleista substancja)  jest bez zapachu i bezbarwny, jego głównym surowcem jest kwarc oraz metaliczny krzem. Producenci wykorzystują go w szamponach, odżywkach i środkach do stylizacji włosów.

Jaki mają wpływ na włosy?
Silikon powleka włos dając iluzję zdrowego połysku i odżywienia włosów. Wydaje się to to cudownym składnikiem dla włosów zniszczonych, wysuszonych, bo sprawia że włosy wydaja się zdrowsze. Dają poczucie wygładzenia i miękkości. Ułatwiają rozczesywanie, są odporne na działanie czynników atmosferycznych, promieniowania UV, są częstym składnikiem w kosmetykach słonecznych.
Większość silikonów jest odporna na wodę, są trudne do wymycia (wymywają się za pomocą silnych detergentów).
Silikony oblepiają łuskę włosa, tworzą na niej filtr który uniemożliwia wnikanie w głąb włosa substancji odżywczych i pigmentów z farb.
Częste stosowanie silikonu powoduje że włos pokrywa się coraz grubszą warstwą preparatu a to skutkuje nadmiernym obciążeniem, włosy są przyklapnięte i trudne do ułożenia.

Przechodząc do sedna:
Co jeszcze możemy zrobić oprócz stosowania kosmetyków bez silikonów? Coraz większą popularnością cieczą się dwie ciekawe metody pielęgnacji.

Pierwszą z nich jest olejowanie.
Dostępnych olei jest mnóstwo a każdy o innym działaniu:
-kokosowy, makadamia, z oliwek (również oliwa) - włosy suche i łamliwe
-jojoba, rycynowy, z pestek moreli -wygładza, nabłyszcza, chroni przed szkodliwymi czynnikami
-arganowy, ze słodkich migdałów, awokado -wzmacnia, nawilża



Jak olejować?
Najlepiej na godzinę przed myciem nałożyć olej na całą długość włosów i skórę głowy. Czuprynę zawijamy w ręcznik lub zakładamy czepek aby dostarczyć ciepła, co wzmocni efekt olejowania. Z reguły oleje zmywają się bez problemu. Kłopot może sprawiać  jedynie olej rycynowy, który jest bardzo ciężki i czasami schodzi dopiero po drugim myciu.

Kolejną metoda jest żel z siemienia lnianego. A dokładnie glut. :P
Sposób jest bardzo prosty. W pobliskim sklepie zielarskim zaopatrujemy się w paczkę nasion lnu. Do garnka wsypujemy dwie płaskie łyżki i zalewamy kubkiem wody. Gotujemy przez ok 10 min do czasu aż woda nie przekształci się w "brunatny, wodnisty kisiel". Taka mieszankę nakładamy po umyciu włosów na około godzinę. Po czasie bez problemu spłukujemy letnią wodą.



Na koniec coś o pielęgnacji twarzy:

Co to jest OMC?

Przy użyciu zwykłych żeli do mycia twarzy pozbawiamy skórę jej warstwy ochronnej. Wysuszona, odwodniona skóra broni się poprzez nadprodukcję sebum. OMC opiera się na prostej zasadzie: tłuszcz rozpuszcza tłuszcz. Metoda ta jest nie tylko bardzo skuteczna, ale jednocześnie delikatna i naturalna.
Podstawowym i niezmiennym składnikiem mieszanki jest olejek rycynowy, który idealnie usuwa brud i wszelkiego rodzaju bakterie, a swoją strukturą i konsystencją jest bardzo zbliżony do ludzkiego sebum.
Pozostałe oleje dobiera się do rodzaju cery, według własnych potrzeb i efektu jaki chce się uzyskać.
Jeśli zainteresował Cię temat, w internecie znajdziesz sporo blogów o tej tematyce z znacznie bardziej rozbudowanymi zagadnieniami.

Dziękuję za uwagę. :)

3 komentarze:

  1. Co do żelu z siemienia lnianego można go nie spłukiwać wcale ;)
    Wtedy zastępuje zwyczajny żel do włosów i inne kosmetki z silikonami które tak czy siak nakładacie na włosy po ich umyciu.

    Z olejami warto poekspertmentować, ale jak zauważycie, nie każdy olej będzie wam służył. Chodzi tu o kwestię zawartości kwasów tłuszczowych nasyconych i nienasyconych. Olej kokosowy zawierający dużo kwasów nasyconych doskonale działa na włosy Karoliny (co każdy może podziwiać ), natomiast z moich robi katastrofę naturalną. Ja stosuję olej z pestek winogron, (z przewagą tłuszczów jedno i wielonienasyconych) i jest rewelacja.
    Zawartość kwasów sprawdzacie to w tabelce na etykiecie butelki.
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie zgodzę się co do stwierdzenia: "Co jeszcze możemy zrobić oprócz stosowania kosmetyków bez silikonów? ."

    Jestem włosomaniaczką i zdecydowanie moje włosy bez silikonów stają się sianowym koszmarem. Dlatego warto samemu dojść do tego czy włosy potrzebują silikonów w dużych ilościach, które są m.in. zawarte w szamponach, maskach czy może w mniejszych, bo ich zdecydowanie nie może zabraknąć w naszej pielęgnacji.

    Polecam poczytać wiele artykułów u Anwen m.in. o silikonach
    http://www.anwen.pl/2010/08/silikony.html

    Pozdrawiam i polecam "eksperymentowanie" z włosami! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. 39 yr old Accountant I Deeanne Ertelt, hailing from Cowansville enjoys watching movies like The End of the Tour and Jigsaw puzzles. Took a trip to Kathmandu Valley and drives a Beretta. Widok na strone wydawcy

    OdpowiedzUsuń